Podłączenie odpływu pralki do syfonu wannowego
Czasami właściciele mieszkań, instalując pralkę w łazience, planują podłączyć odpływ do kanalizacji poprzez syfon wannowy. W ten sposób można zorganizować odprowadzanie wody bez większych przeróbek i dodatkowych inwestycji. Zastanówmy się, jak uzasadnione jest użycie zwykłego „kolanka” i jakie problemy możesz napotkać przy wyborze tej metody podłączenia maszyny do komunikacji domowej.
Problemy z połączeniem
Podłączając wąż spustowy pralki do syfonu wannowego, nie da się uniknąć problemów. Faktem jest, że producent każdego automatu zaleca umieszczenie końca węża spustowego w odległości 50-80 cm od poziomu podłogi. Jest to konieczne, aby woda nie „uciekała” z układu grawitacyjnie, gdy pompa nie pracuje.
W przypadku braku miejsca pod wanną nie będzie możliwości podniesienia węża odpływowego na wysokość 50 cm od podłogi, co jest głównym problemem przy tej metodzie podłączenia.
Jeśli naprawdę chcesz zorganizować odpływ, podłączając go do wspólnego syfonu, oczywiście będzie rozwiązanie. Można kupić specjalny trójnik, „zbudować” dodatkowy odcinek kanalizacji (litera „G”), który będzie wychodził spod wanny i podłączyć do tego odpływu wąż spustowy. Można wtedy postępować zgodnie z zaleceniami producenta.
Jeśli zignorujesz instrukcje, możesz spodziewać się nieprzyjemnych niespodzianek. Mówimy o efekcie syfonu. Po pierwsze, do pralki mogą zostać wrzucone ścieki i mogą przedostać się do niej nieprzyjemne zapachy. Po drugie, możliwa jest inna sytuacja, gdy czysta woda z maszyny będzie spływać grawitacyjnie do rury.
Pomocny może być montaż zaworu zwrotnego, który ochroni sprzęt zarówno przed przedostawaniem się nieprzyjemnych zapachów z kanalizacji, jak i przed wyciekiem wody z pralki. Urządzenie to należy zamontować w kielichu rury, jeżeli miejsce podłączenia węża spustowego znajduje się poniżej poziomu podanego w karcie technicznej automatu.
Z wszystkiego, co powiedziano powyżej, staje się jasne, że najlepiej podłączyć pralkę do osobnej armatury odpływowej zainstalowanej na wystarczającej wysokości. Jeśli w Twoich planach nie jest psucie wnętrza pomieszczenia dodatkowym plastikowym „łokieć”, przez co nie będzie możliwości dosunięcia pralki blisko ściany, zwróć uwagę na wbudowane syfony. Są kompaktowe, niewidoczne po montażu i doskonale spełniają swoje funkcje.
Wbudowany syfon
Teraz jest jasne, dlaczego niepożądane jest podłączanie węża spustowego automatycznej pralki do „kolana” wanny. Jeśli to możliwe, lepiej podłączyć wąż do osobnego gniazdka. Obecnie użytkownicy coraz częściej sięgają po syfony ścienne. Oczywiście w tym przypadku będziesz musiał włożyć więcej wysiłku w organizację drenażu, ale wynik będzie tego wart.
Korpus syfonu do zabudowy jest całkowicie montowany w ścianie, a po zamontowaniu widoczne będzie jedynie zwarte złączenie lub dopasowanie produktu.
Armaturę wewnętrzną można „zamurować” płytkami. Jednak w tym przypadku, jeśli „łokieć” się zatka, dostęp do niego będzie bardzo trudny - konieczne będzie rozbicie płytki. Dlatego warto zwrócić uwagę na syfony zabudowane z panelem dekoracyjnym. W razie potrzeby plastikową lub chromowaną osłonę można zdjąć, a konstrukcję można łatwo wyczyścić.
Syfony wewnętrzne nadają się do podłączenia pralek wbudowanych w meble, umieszcza się je pod szafką zlewozmywakową, dzięki czemu użytkownik ma swobodny dostęp do produktu. Konstrukcja może służyć również do podłączenia zmywarki.
Główną wadą wbudowanych syfonów jest złożoność instalacji. Aby zamontować armaturę odpływową, trzeba będzie „wydłużyć” ścianę o 50-60 cm od poziomu podłogi i to najbardziej przeraża potencjalnych nabywców. Wiercenie dużych otworów w betonie jest bardzo hałaśliwą i brudną pracą. Ale konstrukcja jest umieszczona w specjalnej wnęce. Rozwiązanie to umożliwia przesuwanie automatu blisko ściany, co dla wielu właścicieli jest istotne.
Syfon jest ważnym elementem łączącym pralkę z systemem odpływowym, pełniącym funkcję syfonu wodnego. Aby zapewnić nieprzerwaną pracę maszyny, lepiej od razu przyjąć odpowiedzialne podejście do organizacji drenażu. Na rynku dostępna jest ogromna liczba różnych złączek odpływowych do pralek. Dlatego nie należy ryzykować, przerzucając wąż przez krawędź wanny lub podłączając go do zwykłego „łokcia” w niewystarczającej odległości od podłogi. Podłączyć odpływ do osobnego punktu wylotowego, postępując zgodnie z zaleceniami producenta sprzętu.
Ciekawy:
- Podziel się swoją opinią - zostaw komentarz
Dodaj komentarz