Czy Calgon nadaje się do pralki?
Niewiele osób nie słyszało o znanym środku na kamień i kamień Calgon, którego reklama nieustannie przyciąga wzrok. Marketing przynosi owoce, a popyt na ten produkt jest rzeczywiście bardzo duży, ale nie należy ślepo ufać reklamom i statystykom. Lepiej samemu przekonać się, czy Calgon pomaga w pralce, czy też takie żądanie jest bezpodstawne?
Czy Calgon rzeczywiście jest aż tak skuteczny?
Producenci twierdzą, że jeśli nie użyjesz Calgonu, grzałka elektryczna pralki zostanie tak pokryta kamieniem, że po prostu nie będzie mogła działać. Materiał reklamowy wyraźnie pokazuje skutki takiego „zaniedbania”. Ale faktem jest, że nie wiemy, co stanie się z elementem grzejnym przy regularnym stosowaniu Calgonu, prawdopodobnie w tym przypadku obraz nie będzie dużo lepszy.
Uwaga! Stopień agresywności kamienia na elemencie grzejnym zależy od poziomu twardości wody w Twoim regionie.
Jeśli woda jest miękka, to aby zapobiec powstawaniu kamienia nazębnego, nie trzeba używać niczego dodatkowego poza proszkami do prania, których używamy na co dzień. Dodawane są do nich substancje zapobiegające osadzaniu się kamienia.
W regionach, w których woda jest przesycona solami, taka prosta profilaktyka może nie wystarczyć. Ale nawet w tym przypadku możesz obejść się bez Calgona. Lepiej kupić filtr polifosforanowy, który oczyści wodę przed wysłaniem jej do urządzenia. Taki filtr kosztuje 2-3 dolary i wytrzymuje dłużej niż Calgon za te same pieniądze. Jedno opakowanie wystarczy zaledwie na kilkadziesiąt razy, a filtr lepiej radzi sobie ze swoim zadaniem oczyszczania wody.
Przerośnięty problem
W nowoczesnych pralkach grzejniki elektryczne rzeczywiście bardzo często zawodzą. Ale czy możemy powiedzieć, że przyczyną jest osadzanie się kamienia i kamienia? Rzemieślnicy i serwisy nie prowadzą ewidencji przyczyn awarii elementów grzejnych, gdyż wtedy musieliby każdą część wysyłać do sprawdzenia.
Istnieją jednak inne statystyki, które mówią, że elementy grzejne starszych maszyn (wyprodukowanych 15-20 lat temu), choć porośnięte kamieniem, nadal działają prawidłowo. Ale w przypadku nowych jednostek czasami nie mija nawet kilka lat, zanim grzejnik się przepali. Wątpliwe jest, czy woda stała się twardsza. Zamiast tego części są teraz bardziej delikatne, więc szybko ulegają uszkodzeniu. Robi się to po to, żeby stworzyć popyt na nowe pralki, bo jeśli stare posłużą kilkadziesiąt lat, to sprzedaż spadnie, a to jest nieopłacalne dla producentów.
Ekonomicznie nieopłacalne
Zróbmy teraz obliczenia i udowodnijmy, że Calgon jest nie tylko nie do końca przydatny, ale także nieopłacalny ekonomicznie w zakupie.
- Pół kilograma Calgonu kosztuje 2-3 dolary. Pakiet ten wystarczy na miesiąc, może trochę dłużej. Zatem będzie to kosztować około 30 dolarów rocznie.
- Jeśli element grzejny się zepsuje, nowa część będzie kosztować 1500 tysięcy plus 1000 za pracę mistrza, w sumie około 25 dolarów. Pod warunkiem, że nawet delikatny element grzejny najprawdopodobniej będzie działał dłużej niż rok.
- Jeden wkład filtra polifosforanowego kosztuje 5-7 dolarów i wystarcza na sześć miesięcy. Przy regularnym praniu gospodyni domowa wyda na to od 10 do 15 dolarów rocznie.
Ze wszystkich wymienionych opcji Calgon jest najdroższy i nie ma niezaprzeczalnych zalet w zmiękczaniu wody i zapobieganiu pojawianiu się kamienia. Gdyby było to o wiele bardziej przydatne, można by pomyśleć, jak uzyskać ten sam wynik za mniejsze pieniądze.
Ciekawy:
- Podziel się swoją opinią - zostaw komentarz
Dodaj komentarz